Cyfryzacja stała się jednym z najważniejszych filarów zielonej transformacji. Nowoczesne technologie środowiskowe nie mogą funkcjonować bez zaawansowanych systemów cyfrowych, analiz danych, symulacji oraz monitoringu. W raporcie wskazano, że kompetencje cyfrowe rosną na znaczeniu szybciej niż umiejętności stricte techniczne — bo to właśnie cyfryzacja pozwala sterować efektywnością energetyczną, przewidywać zużycie energii i optymalizować procesy w firmach i w budynkach.
Tezę tę potwierdzają dane z globalnych rynków pracy. W raporcie[1] "Global Green Skills Report 2024" LinkedIn wskazuje, że udział "zielonych talentów" w światowej sile roboczej wzrósł do 13,3%, a umiejętności takie jak "zrównoważony rozwój", "efektywność energetyczna" czy "energia odnawialna" należą do najszybciej rozwijających się kompetencji. Co kluczowe, zapotrzebowanie na nie rośnie nie tylko w sektorach "zielonych", ale także w finansach, produkcji i IT, co dowodzi, że cyfryzacja i zrównoważony rozwój stały się nierozłącznymi elementami strategii biznesowych w całej gospodarce.
W sektorze odnawialnych źródeł energii (OZE) cyfryzacja jest nieodłącznym elementem codziennej pracy. Farmy fotowoltaiczne i wiatrowe działają w oparciu o systemy SCADA, które umożliwiają pełny nadzór nad urządzeniami, analizę parametrów pracy, wykrywanie usterek oraz optymalizację produkcji energii. Specjaliści muszą znać nie tylko podstawy elektryki, lecz także narzędzia do zbierania i interpretacji danych. Coraz większe znaczenie ma predykcja produkcji energii, wykonywana na podstawie danych historycznych i pogodowych.
W budownictwie niskoemisyjnym kompetencje cyfrowe są równie istotne. Inteligentne systemy zarządzania energią (BMS) pozwalają kontrolować ogrzewanie, wentylację, oświetlenie czy pracę pomp ciepła. To oznacza, że pracownicy muszą umieć obsługiwać czujniki, oprogramowanie analityczne i platformy zarządzania budynkiem. Tworzenie budynków zgodnych ze standardem nZEB wymaga również pracy w środowiskach BIM, które umożliwiają cyfrowe projektowanie całych obiektów i analizę ich efektywności energetycznej jeszcze na etapie planowania.
Wdrożenie technologii BIM (Building Information Modeling) w polskim budownictwie wciąż nie jest obowiązkowe w zamówieniach publicznych, co spowalnia jej adaptację w porównaniu do innych krajów.[2]
Zielona transformacja to także rozwój elektromobilności, która nie istnieje bez technologii cyfrowych. Stacje ładowania pojazdów są połączone z systemami zdalnego monitoringu i zarządzania, a diagnostyka baterii opiera się na analizie dużych zbiorów danych. Specjaliści muszą potrafić programować, diagnozować błędy systemowe, analizować dane flotowe i planować infrastrukturę ładowania na podstawie modeli zużycia energii.
Bardzo szybko rośnie także zapotrzebowanie na kompetencje analityczne związane z raportowaniem i monitorowaniem działań środowiskowych firm. Wymogi ESG, taksonomia UE oraz dyrektywy dotyczące śladu węglowego tworzą zupełnie nową kategorię zawodów. Aby sprostać tym standardom, firmy potrzebują analityków umiejących obliczać emisje, prowadzić pomiary środowiskowe, przygotowywać zestawienia danych, obsługiwać platformy raportowe i interpretować wskaźniki zrównoważonego rozwoju.
Skalę tego wyzwania obrazują badania firm doradczych. Według raportu PwC, ponad połowa (55%) przedsiębiorstw przygotowujących się do obowiązkowego raportowania ESG (zgodnie z dyrektywą CSRD) obawia się o jakość i spójność gromadzonych danych[3]. Ponad 80% firm[4] planuje inwestycje w nowe technologie cyfrowe, aby sprostać wymogom, a większość spodziewa się, że będzie musiała dedykować do tego zadania od 3 do 5 pełnoetatowych specjalistów. Tworzy to zupełnie nowy rynek pracy dla analityków danych ESG, specjalistów ds. zrównoważonego rozwoju i ekspertów od cyfrowych platform raportowych.
Cyfryzacja wspiera także gospodarkę o obiegu zamkniętym (GOZ). Ocena cyklu życia produktów (LCA), analizy materiałowe, identyfikacja zasobów czy projektowanie produktów w sposób umożliwiający recykling — to wszystko wymaga pracy na danych i zaawansowanych narzędzi komputerowych.
Politycznym fundamentem tych zmian jest unijna strategia[5] "podwójnej transformacji" (cyfrowej i zielonej), formalnie zapisana w programie[6] "Droga ku cyfrowej dekadzie". Program ten ustanawia mechanizmy monitorowania i współpracy między państwami członkowskimi w celu osiągnięcia wspólnych celów, m.in. w zakresie digitalizacji przedsiębiorstw i rozwoju infrastruktury cyfrowej, które są niezbędne do realizacji Europejskiego Zielonego Ładu. To pokazuje, że na najwyższym szczeblu decyzyjnym UE cyfryzacja nie jest już postrzegana jako osobny proces, ale jako warunek konieczny powodzenia transformacji klimatycznej.
Wszystkie te obszary pokazują jedno: zielona transformacja nie jest wyłącznie kwestią nowych technologii energetycznych, lecz także dynamicznej cyfryzacji całej gospodarki. Pracownicy potrzebują kompetencji analitycznych, wiedzy o systemach cyfrowych i umiejętności pracy z danymi. To połączenie sprawia, że transformacja jest efektywna, bezpieczna i oparta na realnych pomiarach.
Cyfryzacja to nie dodatek do zielonej transformacji — to jej ukryty silnik.

[1] https://www.linkedin.com/posts/true-esg_global-green-skills-report-2024-activity-7264215789732352001-jvk0
[2] https://aspa.sggw.edu.pl/article/download/10312/9033/18141
[3] https://fintech.global/2024/12/10/55-of-firms-face-challenges-with-csrd-data-quality/
[4] https://fundstech.com/55-of-firms-face-data-challenges-in-csrd-reporting-pwc/
[5] https://theconversation.com/the-eus-twin-green-and-digital-transitions-a-policy-revolution-or-just-euro-jargon-250459
[6] https://ecs-org.eu/lean-more-about-the-2030-digital-decade-policy-programme/










